Wczorajszy wieczór spędziłem ze znajomymi z projektu. Piwko, żarcie, piwko. Poznałem wczoraj dwoje Polaków pracujących tu jako nauczyciele. Oczywiście po polsku za dużo nie pogadaliśmy bo nie wypada w towarzystwie obcokrajowców. Namówiliśmy naszą wietnamską koleżankę na drinka, pierwszego w życiu. Początkowo piła niepewnie ale po kilku łykach się rozkręciła :)
Podobnie było z dziewczyną z Indii. Tydzień temu mówiła że nie pije alkoholu a teraz jest pierwsza w barze heh. To się nazywał dobra edukacja. Na noc nie wróciłem do domu. Spałem u kumpla w Hostelu. Rano poszliśmy na meczyk na Uniwerek który znów wygraliśmy :). Później spotkanko w sprawie projektu. Koleżanka z Indii uczyła uwodzić w tańcu Wietnamkę heh śmiesznie to wyglądało.
Zaraz zmykam na siateczkę a później szybki prysznic i DATE nr2 :) z Van (wczoraj źle pisałem jej imię nie Von tylko Van) Dziś chce wziąć aparat więc wrzucę jakieś foty mojej wietnamskiej piękności!.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz