I nie wytrzymałem hehe :) Ale i tak skończyło się delikatnie. Pierwszy i ostatni tak drogi posiłek następny dopiero w drodze powrotnej czyli w marcu. Ten jakże "obfity" w wartości odżywcze zestaw kosztwał 11,50 Euro heh piwo 7 + kanapka bardzo "smaczna" zresztą 4,5 .
Za cenę tego zestawu w Wietnamie maił bym pełne wyżywienie na 3 dni :) heh ..... Dobrze, że mój kochany braciszek GIBON podarował mi na urodzinki samolotowy zestaw 3X50ml whisky :) także nie wyschnę . Do "zobaczenia" teraz już w Ho Chi Minh .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz