Pomimo zmęczenia dzielnie zwiedziliśmy kilka najważniejszych świątyń. Okazałem się najwytrwalszym podróżnikiem bo reszta jak tylko była okazja odpływała w głęboki sen heh.
Jest to miejsce mocno turystyczne ale na pewno warte zobaczenia. Ogólnie Kambodża jest bardziej nastawiona na turystów niż Wietnam. Większość ludzi mówi po angielsku ze zrozumiałym akcentem. Oczywiście pisze tu o miejscach uczęszczanych przez turystów chociaż i na terenach bardziej dzikich też można się porozumieć. Po zwiedzaniu wróciliśmy do hotelu gdzie czekaliśmy cały dzień i wieczór na autobus relaksując się na basenie i popijając browarki :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz