niedziela, 13 stycznia 2013

Spacer po parku



Weekend bez szału jeżeli chodzi o penetrację Wietnamu ale zaaklimatyzowałem się już w nowym miejscu. I w sumie mógłbym "siedzieć" non stop w domu heh. Trzeba było jednak dziś się podnieść i trochę wyjść na świeżę powietrze. Pojechaliśmy do parku. Oczywiście cały czas dzielnie uczę się szaleńczej jazdy skuterem po Sajgonie i już na luzaka chodź zawsze z jakimiś przygodami. Dziś na przykład miałem ostre hamowanie hehe. Pomagałem sobie nogami, więc japonki starte do zera heh. W parku popstykaliśmy sobie jakieś focie. Zaplanowaliśmy z kumplami wypad do Hanoi. Jeszcze tydzień "ciężkiej" pracy na wolontariacie i wakacje heh Może w końcu zbiorę się i opiszę troszkę mój projekt tzn. co ja tu właściwie robię :) oprócz ucieczki przed zimą.
Pozdrowionka 






















5 komentarzy:

  1. Śliczna, zupełnie nie pasuje do Ciebie ;))..no taki żarcik, hehe
    pzdr
    Aga D.

    OdpowiedzUsuń
  2. PO PROSTU BRAK MI SŁÓW!!! A tak na marginesie z takimi koleżankami musi byc bardzo fajnie. Wyślę Ci jeszcze tylko parę roślinek z pierwszego logo OSK (twojego projektu) i poczujesz smak prawdziwego raju.
    XXX

    OdpowiedzUsuń
  3. hehe roślinki mam na miejscu także w sumie smak raju da się tu poczuć hehe pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastanawiam się za ile lat ona będzie miała dowód a jeżeli mówi, że ma to lepiej sprawdź bo wietnamski komfort w pudle może pozostawiać wiele do życzenia!!!!
      xxx

      Usuń